Białoruska biegaczka Kryscina Cimanouska odważyła się skrytykować trenerów swojej kadry, napominając delikatnie o ich zaniedbaniach ws. walki z dopingiem. Reakcja była natychmiastowa – dzień przed pierwszym startem usunięto ją z kadry i siłą zabrano na lotnisko. – Nie wrócę na Białoruś, boję się więzienia – poinformowała po tym, jak udało jej się uciec władzom.